Komisja Europejska przedłużyła restrykcje związane z pryszczycą na Węgrzech i na Słowacji do końca maja. To oznacza, że kontrole na gracach jak i obowiązek bioasekuracji w naszym kraju też będą prowadzone dłużej. Na szczęście na południu Europy nie ma nowych ognisk wirusa, a i u nas sytuacja jest w miarę stabilna. Bo jak na razie nie ma nawet podejrzeń obecności choroby w stadach hodowlanych bydła.