Plony będą nawet o 30 proc. mniejsze - mówią rolnicy z gminy Charsznica - kapuścianej stolicy Polski. Szczególnie dla kapusty, ekstremalnie upalne lato nie jest łaskawe. Gospodarze spieszą się ze zbiorem. Zdaniem naukowców, sytuacje mogłoby uratować ochłodzenie i umiarkowane opady deszczu. Ale na to się na razie nie zanosi.