Kontrole na drogach, w gospodarstwach i miejscach handlu prosiętami. Policja i służby weterynaryjne zapowiadają szczegółowy monitoring obrotu tucznikami. Chodzi o wyeliminowanie niekontrolowanego handlu, który jak się okazało był głównym powodem nowych ognisk choroby . Groźba kolejnych zachorowań nie minęła, dlatego podobnych kontroli można się spodziewać w całym kraju.